Stephen Curry cały sezon boryka się z kontuzją kostki, przez którą opuścił prawie cały grudzień, marzec i pierwszą rundę play-off z San Antonio Spurs. Wrócił na drugi mecz z Pelicans, w którym zanotował 28 punktów. Steph cały czas nie jest w swojej optymalnej formie, ale wiadomo – play-off, seria z Rockets, trzeba zacisnąć zęby i grać.
28 punktów w meczu z Pelicans pokazuje granicę, w której Warriors przechodzą w tym sezonie z zespołu bardzo dobrego na (prawie) niepokonany. Poniżej statystyka meczów z 28 i więcej punktami i zwycięstw Warriors:
Sezon regularny 2017/18, bilans 22-1
Play-off 2017/18, bilans 3-0oraz
Sezon regularny 2016/17, bilans 25-4 (ale przy min. 29 punktach już 20-2)
Play-off 2016/17, bilans 10-0
Zatem, jeśli Steph Curry odpali swoje rzuty, będzie to decydujące w serii z Rockets, finale NBA i w kolejnych play-off.