W Madrycie nikt już nie pamięta Leganes (porażka 1-2 u siebie w Pucharze Króla i odpadnięcie) i Barcelony (blamaż u siebie 0-3). Liga mistrzów wraca po dwóch miesiącach, ze zmotywowanymi obrońcami trofeum, dla których to będzie ostatnia szansa na uratowanie sezonu. W sobotę wygrali z Sociedad 5-2, prowadząc do przerwy 4-0. Niestety dla nich, przeciwnikiem będzie Paris SG. Zespół mający najwięcej w europie do udowodnienia, z dwóch powodów:
- nakłady na największe gwiazdy z najdroższym piłkarzem na świecie Neymarem (pełna lista TUTAJ)
- katastrofę w 1/8 finału poprzedniej edycji, po wygranej 4-0
PSG z fascynującą jedenastką, jest faworytem dwumeczu (Real Madryt 2,32 Paris SG 1,7 wg expekt.com), bo dominują w lidze i zaliczyli spacerek w rundzie grupowej, w tym spektakularne 3-0 z Bayernem w składzie:
A. Areola – Dani Alves, Thiago Silva, L. Kurzawa, Marquinhos – T. Motta (G. Lo Celso), M. Verratti (J. Draxler), A. Rabiot – E. Cavani, Neymar, K. Mbappé (Á. Di María)
Dla Realu to wymarzona sytuacja, rzadko kiedy są underdogiem w rozgrywkach, które wygrali trzy na cztery ostatnie edycje. Cristiano Ronaldo, najlepszy strzelec każdej z edycji LM od 2012–13, w sobotę strzelił Hat-tricka i przygotowuje się na przyjazd Neymara, Cavaniego i Mbappe. Każdego z nich łączyli z zespołem z Madrytu w przeszłości i przyszłości, i najprawdopodobniej to będzie najważniejszy wątek tego dwumeczu. Florentino Perez w grudniu powiedział:
Gdyby Neymar grał w Madrycie, miałby więcej szans na zdobycie Złotej Piłki. Real jest klubem, który daje wielkim zawodnikom wszystko, czego potrzebują
co można przełożyć na tezę, że jeśli w dwumeczu odpadnie PSG, dzisiaj zobaczymy przyszłe gwiazdy Madrytu. I to już najbliższego, letniego okienka.
2 myśli w temacie “(Przyszłe) gwiazdy w Madrycie”